Nie ma przeszkód aby do jednej teczki wiązanej włożyć kilka spraw - pozwoleń , jeżeli jest to fizycznie możliwe , sprawy nie są ,,grube'' , to wykorzystujemy miejsce i wkładamy kilka spraw-pozwoleń , nie pogryzą się, przecież tak robimy w innych różnych teczkach.W teczce można oddzielić kartką z opisem sprawy-pozwolenia , aby szybciej odnalezć, a na zewnątrz teczki piszemy np. sprawy od 1-5 . W spisie spraw każde pozwolenie to oddzielna sprawa. Tak ogólnie pozwolenia to,, grube'' ,a nawet bardzo grube sprawy. W spisie z-o wpisujemy ilość teczek , a nie ilość spraw jak pisze MarcinP ,,Reasumując: jedna teczka - jedna sprawa - jedna pozycja na spisie zdawczo-odbiorczym" , więc może być tak ,że gdy tylko jedna sprawa jest w jednej teczce to wtedy jest : jedna teczka - jedna sprawa , ale gdy jest jedna teczka a w niej kilka, czy kilkadziesiąt spraw, to wtedy mielibyśmy każdą sprawę wydzielić do oddzielnej teczki i wpisywać każdą sprawę w oddzielnej pozycji w spisie z-o . W takim razie po co w spisie z-o jest rubryka- ilość teczek ? , wniosek nasuwa się taki,że można pisać w spisie z-o więcej niż jedną teczkę w jednej pozycji /dot. kat B/.
W spisach z-o kat. A , każdą teczkę wpisujemy oddzielnie.