Autor Wątek: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"  (Przeczytany 20493 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Tytuł wątku oryginalny, zaczerpnęłam stąd: http://www.dziennik.krakow.pl/pl/region/krakow/1059505-czy-powstanie-jedno-miejsce-na-krakowskie-archiwa.html

Koledzy z Krakowa, prawda-li to?

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 16, 2010, »
O ile mi wiadomo (zaznaczam, że do zorientowanych w sprawach kuluarowych zwykle nie należę), pomysł partnerstwa publiczno-prywatnego i jednego budynku wyszedł, może?, z Urzędu Wojewódzkiego. W każdym razie UW wydaje się być jego zwolennikiem.
Do mnie jakoś średnio przemawiają te pomysły.
1) Ten typ partnerstwa oznacza de facto znacznie większe koszty, tyle że rozłożone na raty. Nikt nie wyłoży, ogromnej przecież kasy (w dodatku zawsze znacznie większej niż się to początkowo zaplanowało), żeby potem nie zarobić pieniędzy, najlepiej wielkich. A co się stanie, jeśli archiwum nie będzie nagle stać na spłaty - instytucja państwowa to jednak nie szkoła, nawet wyższa - przeprowadzimy się czy zadłużymy na 100 lat? Kto nam zagwarantuje, że pieniądze na to zawsze będą, skoro stale z nimi są problemy? (pytanie retoryczne).
2) Tyle archiwów w jednym miejscu... No to musiałby być naprawdę spory plac, a jeszcze konieczna byłaby możliwość znacznej późniejszej rozbudowy budynku (w górę za bardzo ciągnąć przecież nie można). I konflikty interesów różnych przecież instytucji. I klientom by się chyba mieszało. I ryzyko pożarowe pewnie większe.
Ale może za to byłaby fajna stołówka z tanimi obiadami, także dla czytelników?  ;D

Zresztą zbytnio się nie podniecam, o nowym budynku archiwalnym w Krakowie mówiło się wielokrotnie, i to od czasów zanim ja się urodziłem. Sam pamiętam kilka takich "zrywów" i znam opowieści snute przez starszych pracowników z lat ich młodości (obecnie na emeryturze).

Oczywiście APKr bardzo potrzebuje własnego porządnego archiwalnego budynku. Mamy 5 (słownie pięć, nie cztery, jak w artykule) oddziałów aktowych, czyli tyleż czytelni. Budynki raczej w pełni nie odpowiadają wyśnionym normom (i tu żadne pieniądze nie pomogą). Znaczną część akt już trzymamy w Spytkowicach, godzinka jazdy od Krakowa (wyobraźcie sobie robienie kwerend).

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 16, 2010, »
Acha. I już nawet trochę znudziło mi się śmiać, gdy słyszę lub czytam zdania typu: "Gdyby w ciągu roku udało znaleźć się operatora i inwestora, archiwum mogłoby być gotowe w 2013 roku".
Proponuję quiz. Ułóż w kolejności chronologicznej wydarzenia, które wystąpią w przyszłości:
a) nowy budynek APKR
b) nowy budynek dla zniszczonego archiwum w Kolonii
c) lądowanie człowieka na Marsie.

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1749
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2010, »
Nie ma się z czego śmiać. W najbliższych latach chyba nie ma innej niż partnerstwo publiczno-prywatne, możliwości zrealizowania takiej inwestycji. To po prostu rodzaj kredytu, a dziś chyba rzadko się buduje cokolwiek bez kredytów.
My też mamy pięć lokalizacji w samym Krakowie, UMK też zdaje się ma podobnie, utrzymanie tego naprawdę sporo kosztuje a warunki przechowywania są czasami gorzej niż kiepskie. Lepiej żeby niemałe środki wydawane obecnie na utrzymywanie tego co mamy, poszły na spłacanie przyzwoitej nowej siedziby archiwum.
Skupienie archiwów tylu instytucji w jednym miejscu budzi mieszane odczucia, ale pewnie nie wszyscy wymienieni w artykule ostatecznie będą chcieli w tym uczestniczyć.
Poza tym przecież akta IPN wrócą kiedyś w końcu do AP, nie trzeba będzie tego wszystkiego nigdzie przenosić ...  ;)
Jarek Orszulak

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 11, 2011, »
Mam fantastyczny news!
Jak donosi "Dziennik Polski" na s. 3 w artykule Krystyny Zbijewskiej pt. "25 kilometrów akt":

"[Archiwum] w latach najbliższych przeniesie się do... nowoczesnego wieżowca, jaki już niebawem, kosztem ok. 40 mln złotych, rozpocznie róść przy ul. Wadowickiej. [Inwestycja] rozpocząć się ma za ok. 2 lata. [...] bogate zbiory krakowskiego Archiwum znajdą nareszcie właściwe pomieszczenie we wspaniałym, odpowiadającym najnowocześniejszym wymogom technicznym, gmachu - pierwszej archiwalnej budowli w powojennej Polsce. Na jego 12 piętrach zainstalowanych zostanie 25 km metalowych półek na akta".

http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=56174&dirids=1

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 11, 2011, »
Żeby to nie było takie straszne, to byłoby nawet śmieszne...


Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 24, 2012, »
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/archiwum-panstwowe-w-krakowie-bedzie-miec-nowa-sie,1,5035541,wiadomosc.html

Cytuj
Minister poprosił, by sprawę tę potraktować priorytetowo - ze względu na planowane uchwalenie przez Radę Ministrów programu wieloletniego modernizacji infrastruktury archiwów państwowych 2012-2016. Dokument ten przewiduje rozpoczęcie prac związanych z budową gmachu dla krakowskiego archiwum w 2013 r.

Zawsze w każdym razie uważałem, że nazwa "Narodowe" jest pasowniejsza, choćby dlatego, że ludziom się trafniej kojarzy.

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 24, 2012, »
Wzięło mnie trochę na wspominki odnośnie dotychczasowych niedoszłych lokalizacji: Wadowicka, Rajska, Prądnicka, Rakowicka, Nowa Huta przy Centralnym, Bonarka, Tischnera. Teraz Prądnicka (ponownie).

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 27, 2012, »
Może w końcu się uda :)
A tak na marginesie, co konkretnie oznacza fakt, że ap w Krakowie ma mieć nadaną rangę "instytucji narodowej"???

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 27, 2012, »
Pieniądze z Lotto? ;)

Offline Andrzej Choniawko

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 182
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 27, 2012, »
Odpowiedź dla p. H. Staszewskiej. To samo co przemianowanie akademii wszelkiej maści na uniwersytety, I ligi piłki nożnej na ekstraklasę, a w ślad za tym II ligi na I ligę itd. oraz podobne zabiegi w innych rozgrywkach sportów zespołowych, darmowych wyżerek i popijaw na eventy itp.  Doprawiona snobizmem pijarowska bufonada, za którą nie idzie najmniejsza nawet poprawa jakości działania tych awansowanych lingwistycznie podmiotów. Czy należy się poza tym spodziewać, że archiwum w Krakowie jako narodowe zostanie wyłączone spod kompetencji NDAP, czy też NDAP zmieni nazwę na NDAP i Narodowych. A może pozostałe ap zostaną z czasem en masse przemianowane na narodowe. 

Offline Hanna Staszewska

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1744
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 16, 2012, »
CHyba coś "drgnęło" w kwestii "narodowości" archiwum krakowskiego ;D
Oto informacja ze strony archiwa.gov.pl :

"Z dniem 15 maja 2012 r. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego odwołał Panią dr Barbarę Berską ze stanowiska zastępcy Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych.
Od dnia 16 maja br. Pani B. Berska została zatrudniona na stanowisku radcy kierownika urzędu w Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych, a Naczelny Dyrektor Archiwów Państwowych powierzył jej prowadzenie spraw mających na celu przekształcenie Archiwum Państwowego w Krakowie w instytucję rangi narodowej."

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 17, 2012, »
A tak na marginesie, co konkretnie oznacza fakt, że ap w Krakowie ma mieć nadaną rangę "instytucji narodowej"

Moja ciekawość odnośnie odpowiedzi na to pytanie wzrosła w tym momencie znacząco.
Tak czy owak, wygląda na to, że wśród archiwów poza centralą najpierw będziemy my (Kraków), a potem cała reszta. Już się czuję ważniejszy.  8)

Aleksander Korolewicz

  • Gość
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 06, 2012, »
"Rozporządzenie ma charakter wyłącznie organizacyjny i nie będzie miało wpływu na finansową oraz społeczną działalność jednostki".  :'(
http://www.rp.pl/artykul/9131,958564-MKiDN--powolano-Archiwum-Narodowe-w-Krakowie--komunikat-.html

Offline homo novus

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 125
Odp: "Czy powstanie jedno miejsce na krakowskie archiwa?"
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 06, 2012, »
Czyli, to co lubią u nas najbardziej - zmiana szyldu ::) producenci pieczątek itp. utensyliów będą zadowoleni ;D