Autor Wątek: Przechowywanie i konserwacja akt - zszywacze bezzszywkowe  (Przeczytany 2984 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline albinka

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 83
Witam ponownie
Czy ktos z Panstwa mial do czynienia z zszywaczami bezzszywkowymi? To świetny wynalzaek, choć trochę uszkadza akta. Ale biorąc pod uwagę uszkodzenia powstałe po usuwaniniu metalowych zszywek tradycyjnym rozszywaczem, tzw. wampirkiem + dodatkowa praca i czas przy ich usuwaniu- zszywacze bezszywkowe są lepsze. Może ktos wie, gdzie je mozna nabyć i ile kosztują.
Pozdrowienia
Albinka
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 17, 2010, wysłana przez Jarek »

Offline EwelinaP

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
Odp: zszywacze bezszywkowe
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 16, 2010, »
Allegro ? Przemysł ? Pozostałe ? Odzież ochronna i BHP
To na przykład. Ale sądzę, że w dobrych sklepach papierniczych też się takowy wynalazek znajdzie.
Tak się tylko zastanawiam, jak to działa, szczerze mówiąc pierwsze słyszę  ??? Czego to ludzie nie wymyślą...

Offline Stary fartuch

  • młodszy(a) archiwista(ka)
  • *
  • Wiadomości: 50
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: zszywacze bezszywkowe
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 16, 2010, »
To wygląda tak:
 http://www.wrapables.com/jsp/ProductDetail.jsp?ProductCode=C07038.
Tam też prezentacja.
Ja mam taki od urodzenia w paluszkach - zaginam róg kartek,  wydzieram na środku pasek i zaginam go w przeciwną stronę.
W kategorii A konserwatorzy będą się krzywić - bo zwiększa się linia oddziaływania powietrza na strukturę papieru a sam sposób takiego łączenia kartek powoduje że część strony jest niedostępna - dlatego stosuje się takie rozwiązania w Ameryce bo format letter na ogół jest wykorzystywany z dużymi marginesy.
Ten wiatrak, ta łąka... -  Polska