Autor Wątek: Bezprawne niszczenie dokumentów  (Przeczytany 5303 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1749
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Bezprawne niszczenie dokumentów
« dnia: Październik 21, 2009, »
Znalezione na stronie NDAP, ku przestrodze:

Cytuj
CHRZANÓW. Prokuratura sprawdza, czy pracownicy magistratu złamali prawo

Ostatnia kontrola Archiwum Państwowego w Katowicach, przeprowadzona w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie, wykazała nieprawidłowości. Wygląda na to, że urzędnicy mogli niszczyć urzędową dokumentację dotyczącą dowodów osobistych, zamiast ją archiwizować. Sprawą zajęła się już prokuratura. ? Na razie postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie ? wyjaśnia Mariusz Słomka, zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu.

      O tym, że w chrzanowskim magistracie mogło dojść do naruszenia prawa, a urzędnicy przekroczyli swoje uprawnienia Archiwum Państwowe w Katowicach zawiadomiło Prokuraturę Rejonową w Chrzanowie, która wszczęła w tej sprawie śledztwo. ? By uniknąć podejrzeń o stronniczość wystąpiłem do Prokuratury Okręgowej w Krakowie z wnioskiem o wyłączenie nas z prowadzonego postępowania ? mówi Zbigniew Uroda, szef chrzanowskiej prokuratury rejonowej.
    Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Oświęcimiu. Śledztwo potrwa co najmniej kilka tygodni. Dopiero wówczas będzie wiadomo, czy w Urzędzie Miejskim w Chrzanowie doszło do popełnienia przestępstwa, a jeżeli tak, to kto ponosi za to odpowiedzialność. ? Postępowanie prowadzone jest w kierunku art. 231 paragraf 1 kodeksu karnego czyli niedopełnienia bądź przekroczenia uprawnień przez urzędników. Sprawdzamy, czy pracownicy magistratu rzeczywiście mieli obowiązek archiwizować wspomnianą dokumentację ? dodaje prokurator Mariusz Słomka.
Na razie nie wiadomo ani dokładnie o jaki okres chodzi, ani jaka była ilość zniszczonej dokumentacji. To wszystko wykaże prowadzone postępowanie. Dziś za wcześnie przesądzać o jego wynikach. Trudno też spekulować, czy gdyby zarzuty katowickiego archiwum się potwierdziły, odpowiedzialność poniosą nie tylko winni urzędnicy, ale także burmistrz za brak właściwego nadzoru.
    - Postępowanie trwa i czekamy na jego wyniki. Przesłuchany w tej sprawie został już kierownik referatu ewidencji ludności i dowodów osobistych. Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że moim zdaniem nie doszło do naruszenia prawa ? zapewnia Aldona Komorowska, sekretarz gminy Chrzanów.
    Zgodnie z kodeksem karnym za niedopełnienie lub przekroczenie uprawnień funkcjonariuszowi publicznemu grozi kara więzienia nawet do 3 lat.

(LIZ)

http://www.archiwa.gov.pl/lang-pl/media-o-nas-art/1271--15102009-r-dziennik-polski.html
Jarek Orszulak

Offline Jarek

  • st. kustosz(ka)
  • ******
  • Wiadomości: 1749
  • archiwista zakładowy a nie żaden kustosz
Odp: Bezprawne niszczenie dokumentów
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 23, 2010, »
Pojawił się jeszcze jeden tekst na ten temat, oto jego fragment:

Cytuj
(...) czy jakiekolwiek kłopoty może mieć z powodu niefrasobliwości swoich podwładnych burmistrz, który nadzoruje pracę całego urzędu. Sam Ryszard Kosowski uważa że sprawa jest kuriozalną a jego pracownicy nie zrobili nie złego. Na razie nie zamierza wyciągać w stosunku do osób, którym przedstawiono już zarzuty, jakichkolwiek konsekwencji służbowych. - Poczekam na ta jak ta sprawa się zakończy. Do rozprawy w sądzie jeszcze daleka droga Nie zamierzam podejmować pochopnych decyzji, bo wiem, że w takich przypadkach łatwo można kogoś skrzywdzić. Wiem, że moi pracownicy nie niszczyli tej dokumentacji celowo, że nie chodziło o ukrywanie czegokolwiek. Moim zdaniem w ogóle nie doszło do przestępstwa - uważa burmistrz Ryszard Kosowski.

"Fajny" koleś - zniszczono dokumenty ale jego zdaniem nic się nie stało.  :-\

http://www.archiwa.gov.pl/lang-pl/media-o-nas-art/1515-12022010-r-dziennik-polski.html

Jarek Orszulak

Offline luke

  • archiwista
  • ***
  • Wiadomości: 433
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Bezprawne niszczenie dokumentów
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 24, 2010, »
Witam,
masz oczywiście rację Jarku, ale niestety w dużej części spraw prokuratura podziela zdanie tego burmistrza umarzając postępowanie. Trudno generalizować, ale często sprawa jest bagatelizowana, w myśl stwierdzenia, "przecież nic takiego się nie stało". Warto jeszcze pamiętać, że AP może nie odpuścić i złożyć odwołanie na decyzję prokuratury. Cóż, poczekamy zobaczymy.