Witam wszystkich serdecznie.
Pracuję w instytucji artystycznej, gdzie fizycznie nie ma archiwum, oficjalnie nie ma też archiwisty. Po kolejnych zaleceniach AP padło na mnie i zostałam wytypowana do ukończenia kursów I i II stopnia dla archiwistów, chociaż nie mam takiego stanowiska. Tematyka mnie zainteresowała, gromadzę wyłącznie artystyczne sprawy, przejęte zresztą od kogoś, kto sobie wymyślił sposób przechowywania.
Kolejne kontrole AP zalecają zaadaptowanie pomieszczenia ale nic z tego nie wynika, bo pomieszczenia po prostu nie ma. Instrukcja kancelaryjna i archiwalna została zaniedbana od wielu lat, jakieś pożółkłe kartki bez podpisów funkcjonują jako instrukcje. Próbuję je aktualnie stworzyć - zrobiłam z trudem jednolity wykaz akt i został posłany do AP do zatwierdzenia. Każda komórka ma jakby "swoje archiwum", a "moja" część to wyłącznie kat. A.
I tu mam pytanie, czy - zważywszy na trudności lokalowe i inne, można tak zbudować instrukcje, by akta pozostały w komórkach? Myślałam o tym, by do wykazu akt dodać pionową kolumnę z symbolami komórek, żeby było wiadomo, gdzie są przechowywane dane akta, a w instrukcjach o tym napisać.
Rozumiem, że dla instytucji kulturalnych np teatrów, nie wydano szczegółowych przepisów i powinny one stosować się, jeśli chodzi o postępowanie z dokumentacją do Ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. z poźn.zmianami.
Może ktoś z Was prowadzi archiwum teatralne?